Niestety, nie mam czasu na produkcję czasochłonnych przetworów na zimę, ale są takie których wykonanie nie wymaga wielkiego nakładu pracy, a są cennym dodatkiem do wielu potraw w czasie, kiedy nie mamy zbyt wielkiego wyboru wśród pełnowartościowych warzyw. Moje przetwory na zimę to suszone pomidory w oliwie z przyprawami oraz grzyby z delikatnej zalewie octowej.
Suszone pomidory w oliwie
Najlepsze do ususzenia są podłużne pomidory, które są mięsiste i w związku z tym nie trzeba usuwać z nich gniazd nasiennych. Pomidory kroimy na połówki, układamy na blaszkach wyłożonych folią aluminiową, delikatnie solimy i wkładamy do piekarnika. Piekarnik nastawimy na 100 st. C z opcją termoobiegu i suszymy do momentu, aż ich brzegi będą się marszczyły i w środku nie będą mokre. Musimy co jakiś czas sprawdzać ich stan, aby nie wysuszyć ich "na wiór". Gdy będą gotowe, umieszczamy je w słoiku po kilka, dodajemy ząbek czosnku na każdą warstwę, posypujemy przyprawami (u mnie bazylia i oregano, ale można również użyć tymianek oraz majeranek). Czynności układania czosnku i posypywania przyprawami powtarzamy, aż do zużycia wszystkich pomidorów. Na koniec całość zalewamy gorącą oliwą, zakręcamy słoik i gotowe.
Opieńki w zalewie octowej.
Zalewa:
3 szkl. wody
1 szkl. octu 10%
3 łyżeczki cukru
1,5 łyżeczki soli
1 duża cebula (pokrojona w krążki)
4 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu
kilkanaście ziaren gorczycy
Wykonanie:
Opieńki oczyścić, umieścić w garnku, zalać wodą, posolić i gotować przez 30 min., odcedzić. Wszystkie składniki zalewy umieścić w garnku, doprowadzić do wrzenia, gotować przez 20 min. Opieńki umieścić w słoikach, zalać gorącą zalewą do przykrycia grzybów, mocno zakręcić.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz