Tak, znowu beza, tym razem kawowa, z pysznym lekkim kremem francuskim z przepisu Pierra Herme. Miałam na tym poprzestać, ale akurat zakupiłam miękkie mango, takie w sam raz do zjedzenia i stwierdziłam, dlaczego nie dołożyć go do bezy? Pomysł okazał się trafiony, wszystko świetnie się komponuje i smakuje wyśmienicie. Do bezy dodałam kawę naturalną, ale lepiej sprawdzi się tutaj kawa rozpuszczalna i to następnym razem z pewnością tutaj zmienię, bo to, że będzie następny raz nie ulega wątpliwości :) Bardzo polecam!
Beza:
4 białka
250 g cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
Lekki krem francuski:
4 żółtka
65 g cukru
330 ml mleka
2,5 łyżki (z górką) mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
200 ml śmietanki 36%
Ponadto:
mango
płatki migdałowe
Wykonanie:
Beza:
Białka ubić na sztywno, następnie
dodawać po 1 łyżce cukru ciągle ubijając, w ten sposób wykorzystać całą ilość
cukru. Dodać mąkę ziemniaczaną oraz kawę i delikatnie połączyć z ubitymi białkami. Masę białkową wyłożyć na papier do pieczenia umieszczony na blaszce (formować kształt wg własnego upodobania). Wstawić do piekarnika nagrzanego do
temperatury 120ºC na 90 min. (beza o średnicy ok. 24 cm). Mniejsze bezy piec ok. 60 min. Po tym
czasie bezę wyjąć i ostudzić.
Lekki krem francuski:
W przeddzień nałożenia na bezę: Zagotować 300 ml mleka w
garnku. W misce ubić mikserem żółtka z cukrem, mąką ziemniaczaną i 50 ml
mleka. Stopniowo dolewać gorące mleko ciągle miksując. Przelać całość do
garnka i cały czas mieszając zagotować do zgęstnienia masy. Zdjąć garnek z
kuchenki i wymieszać z ekstraktem z wanilii. Ostudzić, przykryć i pozostawić
na noc w lodówce.
Przed samym nałożeniem kremu:
Ubić śmietanę, do ubitej dodawać po jednej łyżce
schłodzonego kremu cały czas ubijając. Od razu nakładać na bezę.
Mango pokroić i położyć na kremie, posypać płatkami migdałowymi.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz