piątek, 20 czerwca 2014

Pieczone pierogi

Pozazdrościłam Wrocławowi i Toruniowi pysznych pieczonych pierogów i postanowiłam podobne wykonać w mojej lubelskiej kuchni :) Postawiłam na farsz ze szpinakiem, piersią z kurczaka oraz fetą. Pierogi wyszły wyśmienite! Sos jogurtowo - czosnkowy pasuje do nich doskonale. Takie pierogi to świetne danie obiadowe lub dodatek np. do czerwonego barszczu. Bardzo polecam!

Składniki:

Ciasto:
500 g mąki
10 g suszonych drożdży
250 ml mleka ciepłego
80 g masła rozpuszczonego
3 żółtka
1 jajko
1,5 łyżki cukru
1 łyżeczka soli

Farsz:
500 g szpinaku rozdrobnionego
2 ząbki czosnku
1/3 kostki fety
1 pierś z kurczaka pojedyncza
2 łyżki mąki
sól, pieprz

Ponadto:
1 jajko roztrzepane (do posmarowania pierogów)

Wykonanie:

Ciasto:
Mąkę wymieszać z drożdżami i cukrem, dodać pozostałe składniki i zagnieść jednolite, gładkie ciasto. Odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.

Farsz:
Pierś z kurczaka pokroić na małe kawałki, usmażyć z solą i pieprzem. Szpinak poddusić z przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz pokrojoną w kostkę fetą, dodać usmażonego kurczaka, doprawić solą i pieprzem. Dodać mąkę i sprawnie całość zamieszać. Ostudzić.

Montaż pierogów:
Z ciasta formować kulki wielkości moreli, następnie robić z nich placuszki, na środek placuszka nakładać farsz i dokładnie zlepiać brzegi ciasta jak to się robi w pierogach. Układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Pozostawić na 15 - 25 min do wyrośniecia. Po tym czasie posmarować rozmąconym jajkiem. Wstawić na piekarnika nagrzanego do temperatury 200 st. C. Piec przez ok.25-30 min. do brązowej skórki. Podawać z sosem czosnkowo-jogurtowym. 

Smacznego!

piątek, 13 czerwca 2014

Truskawkowiec z czekoladowym spodem

Truskawkowy sezon w pełni, więc korzystam z tego przy każdej nadarzającej się okazji. Najczęściej produkuję truskawkowe słodkości, czyli to co lubię najbardziej :) 
Ten deser powstał niesamowicie szybko, jest prosty i bardzo smaczny, a czekoladowy spód jest tutaj przysłowiową kropką nad "i". Spróbujcie koniecznie!

Składniki:

Na spód:
opakowanie ciasteczek czekoladowych (u mnie Solidarności, waga 190 g)
1/3 kostki masła
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady

Na masę truskawkową:
1,5 kg truskawek
250 g serka mascarpone
3/4 szkl. cukru pudru
3 łyżki żelatyny rozpuszczonej na wolnym ogniu w małej ilości wody

Na wierzch:
330 ml śmietanki kremówki ubitej z 2 łyżkami cukru pudru
kilka truskawek

Wykonanie:

Spód:
Ciasteczka rozkruszyć na drobno, najlepiej w blenderze, dodać do nich masło rozpuszczone z czekoladą, dokładnie połączyć. Masą ciasteczkową wyłożyć spód tortownicy o średnicy 23 cm.

Masa truskawkowa i montaż deseru:
Oczyszczone i odszypułkowane truskawki zblendować, dodać cukier puder i serek, wymieszać na jednolitą masę (najlepiej ponownie zblendować). Do rozpuszczonej żelatyny dodać kilka łyżek masy truskawkowej, wymieszać i całość wlać do pozostałej masy truskawkowej. Wszystko dokładnie połączyć. Masę wylać na czekoladowy spód. Deser umieścić w lodówce (jeśli nam się nie spieszy) lub do zamrażalnika do zgęstnienia masy. Na zgęstniałej masie umieścić ubitą śmietankę, ozdobić truskawkami.

Smacznego!