Niedziela bez deseru - nie wyobrażam sobie. Poobiedni deser, koniecznie z kawą musi być w ten dzień i kwita. Nie zawsze mam czas na upieczenie ciasta, wówczas robię coś na szybko i dosyć często jest to tapioka z tego przepisu. Tym razem jednak zmieniłam rodzaj cukru, dodałam muscovado, co diametralnie zmieniło smak deseru, na pysznie karmelowy. Do tego mango, które zmiksowałam na pulpę, krem czekoladowy i rozmrożone maliny. Po prostu niebo w gębie :) Bardzo polecam.
Przepis znajdziecie tutaj.
Zmiany w stosunku do wersji pierwotnej: 1/2 szkl. zwykłego cukru zastąpiłam taką samą ilością cukru muscovado. Dojrzałe mango obrałam ze skórki, oddzieliłam od pestki i miąższ zblendowałam na pulpę.
Do pucharków nakładałam: budyń tapiokowy, mus czekoladowy (możecie użyć z tego przepisu lub tego), zmiksowane mango, na środek położyłam maliny i ozdobiłam sokiem malinowym.
Smacznego!
Potwierdzam, że autor posta nie wyobraża sobie niedzieli bez deseru!
OdpowiedzUsuń