Do
tego przepisu przymierzałam się od dłuższego czasu, jakoś nie bardzo pasowały mi pestki dyni jako główny składnik do wykonania pasztetu, miąższ z tego warzywa - owszem, ale twarde pestki? hm... Przepis dostałam od
kolegi, który bardzo zachwalał pasztet, określił go nawet jako
"uzależniający". I wiecie co? - miał rację! Pasztet jest
wspaniały, ma świetną konsystencję, a smaku nie da się porównać
do żadnego mi znanego, jest przepyszny, bardzo delikatny, kremowy, a
jednocześnie sycący. Ma jeszcze jedną zaletę - jest bardzo
zdrowy.
Pestki dyni są bogate w mangan, magnez, fosfor, żelazo oraz cynk, który ma dobroczynne działanie na skórę, włosy i paznokcie, natomiast zawarty w pestkach fitosterolom bywa wykorzystywany w leczeniu chorób prostaty i profilaktyce przeciwmiażdżycowej. Kasza jaglana natomiast jest lekkostrawna i bardzo odżywcza. Posiada właściwości zasadotwórcze, nie zawiera glutenu, podobnie jak pestki dyni zapewnia zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci, a ponadto jest bogata w krzem, wpływający na przemianę materii ułatwiając odchudzanie.
Pestki dyni są bogate w mangan, magnez, fosfor, żelazo oraz cynk, który ma dobroczynne działanie na skórę, włosy i paznokcie, natomiast zawarty w pestkach fitosterolom bywa wykorzystywany w leczeniu chorób prostaty i profilaktyce przeciwmiażdżycowej. Kasza jaglana natomiast jest lekkostrawna i bardzo odżywcza. Posiada właściwości zasadotwórcze, nie zawiera glutenu, podobnie jak pestki dyni zapewnia zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci, a ponadto jest bogata w krzem, wpływający na przemianę materii ułatwiając odchudzanie.
Sami widzicie, że ten pasztet to samo zdrowie, więc
nie zwlekajcie z jego wykonaniem!
Składniki:
2 szklanki wyłuskanych pestek z dyni
1,5
szklanki kaszy jaglanej
1
cebula
3
ząbki czosnku
natka
pietruszki - ilość wg uznania
wywar
z pietruszki
sól,
pieprz
sos
ostrygowy (niekoniecznie)
3
białka
Wykonanie:
Natkę zalać wodą i ugotować wywar (można dodać ekologiczną kostkę bulionową). Kaszę jaglaną ugotować w 4 szklankach osolonej wody. Ugotowaną kaszę wymieszać z pestkami, całość razem z pokrojoną cebulą i czosnkiem przepuścić przez maszynkę do mięsa. Jeśli masa jest bardzo gęsta dolać taką ilość wywaru z pietruszki, aby masa nabrała kremowej konsystencji. Doprawić do smaku solą, pieprzem oraz sosem ostrygowym. Ubić białka na pianę i dodać do masy, delikatnie wymieszać. Foremkę wysmarować masłem, wysypać tartą bułką i wylać do niej masę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C. Piec ok. 45 min., aż wierzch pasztetu ładnie się zarumieni.
Natkę zalać wodą i ugotować wywar (można dodać ekologiczną kostkę bulionową). Kaszę jaglaną ugotować w 4 szklankach osolonej wody. Ugotowaną kaszę wymieszać z pestkami, całość razem z pokrojoną cebulą i czosnkiem przepuścić przez maszynkę do mięsa. Jeśli masa jest bardzo gęsta dolać taką ilość wywaru z pietruszki, aby masa nabrała kremowej konsystencji. Doprawić do smaku solą, pieprzem oraz sosem ostrygowym. Ubić białka na pianę i dodać do masy, delikatnie wymieszać. Foremkę wysmarować masłem, wysypać tartą bułką i wylać do niej masę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C. Piec ok. 45 min., aż wierzch pasztetu ładnie się zarumieni.
Smacznego!
Ciekawy pomysł!:)
OdpowiedzUsuńPyszny pasztet robię go często!!!!! I z ukochaną kaszą jaglaną z którą nie łatwo zrobić coś pysznego;(
OdpowiedzUsuńMagda B
Cieszę się bardzo :), mi też smakuje, a ostatnio jadłam go do znudzenia :)
Usuńwitam serdecznie, nie mam maszynki do mięsa, czy zmielenie w blenderze wchodzi w grę, czy wyjdzie pestkowo-kaszowa ciapa :)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Blender może być, ostatnio sama rozcierałam same pestki na mąkę dyniową w blenderze :)
Usuń