Przepis na tort znalazłam tutaj.
Składniki:
Biszkopt:
8
jajek
1
szklanka mąki pszennej tortowej
15
dag cukru (ok. ¾ szklanki)
15
dag zmielonych orzechów włoskich
16
g cukru waniliowego domowego lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1
łyżeczka proszku do pieczenia (można pominąć, ja nie dodawałam)
szczypta
soli
Poncz:
2/3
szklanki wody
1
torebka cukru waniliowego
2
kieliszki wódki
sok
z 1/2 cytryny
Krem
kajmakowy:
750
g serka mascarpone
400
ml śmietanki kremówki 36%
400
g masy kajmakowej
2
śmietan-fixy do zagęszczenia masy
Krem
na pokrycie tortu:
500
g serka mascarpone
350
ml śmietanki kremówki 36%
1/2
– 3/4 szkl. cukru pudru (wg upodobań smakowych)
1 łyżka esencji waniliowej
1 łyżka esencji waniliowej
Dodatkowo:
400
g konfitury z czarnej porzeczki
cukrowe
kulki
ciasteczka
amaretti
świeże
kwiaty
Wykonanie:
Biszkopt:
Białka oddzielić od żółtek,
ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania
stopniowo dodawać cukier i cukier waniliowy, cały czas ubijając
(ubita piana powinna być sztywna i lśniąca). Następnie dodawać
kolejno żółtka, dalej ubijając. Mąkę wymieszać ze zmielonymi
na pył orzechami i ewentualnie proszkiem do pieczenia, przesiać do
masy jajecznej, delikatnie wmieszać do ciasta drewnianą łyżką.
Dno
tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków
tortownicy niczym nie wykładać i nie smarować. Do formy wlać
ciasto. Piec w temperaturze 170ºC około 50 minut (do suchego
patyczka).
Biszkopt od razu po upieczeniu wyjąć z piekarnika i z
wysokości około 50-60 cm opuścić go (w formie) na podłogę lub
blat. Odstawić do uchylonego piekarnika do przestygnięcia. Po około
20-30 minutach wyjąć z piekarnika, dalej studzić w tortownicy,
jeśli pojawiłaby się górka można postawić ciasto do góry
nogami, wtedy się wyrówna. Wystudzony biszkopt wyjąć z formy
(boki biszkoptu oddzielać nożykiem od formy dopiero jak biszkopt
będzie wystudzony). Biszkopt przekroić na 3 blaty.
Krem kajmakowy:
Śmietankę
kremówkę ubić na sztywno, dodać mascarpone i zagęstniki, i
ponownie miksować na sztywno. Dodać masę kajmakową i znowu ubić.
Wstawić do lodówki.
Krem mascarpone na pokrycie tortu:
Śmietankę kremówkę zmiksować
na sztywno, dodać mascarpone, esencję waniliową i cukier puder,
ponownie miksować na sztywno.
Poncz:
Wszystkie składniki połączyć.
Montaż tortu:
Dolny blat ułożyć na paterze,
nasączyć 1/3 ponczu. Posmarować ½ konfitury. Nałożyć ½ kremu
kajmakowego, wyrównać wierzch. Na kremie ułożyć kolejny blat
ciasta i postąpić z nim tak samo jak z poprzednim biszkoptem
(nasączyć, posmarować resztą konfitury, wyłożyć pozostałą
część kremu, przykryć ostatnim blatem). Wierzchni blat nasączyć
pozostałym ponczem.
Tort wstawić na chwilę do lodówki.
Cały tort pokryć masą
mascarpone, szprycą cukierniczą wycisnąć rozetki, ozdobić
ciasteczkami amaretto, kulkami cukrowymi i kwiatami, tak jak to widać
na zdjęciu.
Smacznego!
O taki mógłby mi ktoś zrobić na urodziny. Nawet cyfra pasowałaby. No, ale było, minęło. Podziwiam Agnieszko Twój tortowy talent.
OdpowiedzUsuńMonia, wielkie dzięki :) Na przyszłość pamiętaj o mnie przy różnych takich tortowych okazjach, polecam się :)
UsuńCudo Aga, pięknie wygląda, ale też musiał być wspaniały w smaku. Mascarpone z masą kajmakową - super i przecież to aż -500 kalorii :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ania :) Rodzice byli zachwyceni :)
UsuńDzisiaj poleciłam Twój tort kajmakowy jednej z moich czytelniczek na facebooku. Ja jeszcze nie mam takiego na blogu , a ona chciała upiec na urodziny swojej córeczki. Z przepisu widzę, że jest bardzo smaczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tak, jest bardzo smaczny, smakował nawet mojemu mężowi, który za tortami nie przepada :)
Usuń