Cepeliny to potrawa wywodząca się z Litwy. Na Lubelszczyźnie
są nazywane kartaczami i są specyficzne dla kuchni regionu nadbużańskiego. Skąd
ich nazwa?, podobno pochodzi z 1915 r., kiedy to Wilno było bombardowane z
Zeppelinów. Trudno nie zauważyć podobieństwa kształtu tych statków powietrznych
z owalnymi ziemniaczanymi kluskami z mięsnym nadzieniem. Ich wykonanie nie
należy do najprostszych i najszybszych, ale warto się potrudzić, bo cepeliny są
bardzo smaczną potrawą, zwłaszcza kiedy są serwowane z dobrze wysmażonym,
chrupiącym boczkiem. A oto moje rady związane z produkcją kartaczy: starte,
surowe ziemniaki należy dobrze wycisnąć (najlepiej przez gazę), płyn, który
pozostał po odciśnięciu zostawić do momentu, aż na spodzie osadzi się skrobia,
następnie płyn odlać, skrobię zaś dodać do ziemniaków, a na koniec - cepeliny
należy gotować na wolnym ogniu. Niektóre przepisy natomiast proponują ich
pieczenie. Zachęcam do wypróbowania przepisu i życzę smacznego!
Składniki:
Ciasto ziemniaczane:
2 kg
ziemniaków,
2 jajka
6 łyżek mąki ziemniaczanej
Sól, pieprz
Farsz:
50 dkg mięsa mielonego (może być po połowie wieprzowiny i
wołowiny)
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 jajko
1 łyżka oliwy
Sól, pieprz
Wykonanie:
Ciasto ziemniaczane:
Ziemniaki obrać, ½ kg ugotować w mundurkach, obrać i utłuc,
tak aby nie było grudek, pozostałe 1½ kg
zetrzeć na tarce, na drobnych „oczkach”. Starte ziemniaki dokładnie odcisnąć,
płyn odlać, pozostałą skrobię dodać do ziemniaków. Połączyć ziemniaki ugotowane
z surowymi, dodać jajka, mąkę, sól i pieprz, wszystko dokładnie wymieszać na
jednolite ciasto.
Farsz:
Cebulę pokroić na drobną kostkę, zeszklić na oliwie, dodać
do mięsa. Następnie dodać czosnek wyciśnięty przez praskę, jako, sól i pieprz,
dokładnie wymieszać.
Montaż i gotowanie kartaczy:
Z ciasta ziemniaczanego formować placuszki, umieszczać farsz
mięsny i zlepiać brzegi, formując specyficzny owalny kształt. Wrzucać na
gotującą, osoloną wodę i gotować na wolnym ogniu przez 30 min, delikatnie
obracając, aby nie przywarły do garnka. Podawać z chrupiącym boczkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz