Lubelskie smaki to gryczane smaki. O tym już pisałam tutaj. Janów Lubelski przoduje w dostarczaniu nam tych smaków. Hreczka
dorobiła się nawet swojego janowskiego święta pod nazwą, a jakby inaczej: „Gryczaki”.
Warto uczestniczyć w tym regionalnym jarmarku i posmakować potraw z kaszą na
słodko i na wytrawnie. Tutaj znajdziecie relację i zdjęcia z tegorocznego święta. Z Janowa również wywodzi
się nasza regionalna potrawa, wpisana na listę produktów regionalnych
Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a mianowicie janowski gryczak.
Jak się okazuje wykonanie gryczaka to przysłowiowa „bułka z
masłem”, jednak czas pieczenia - 1,5 h, może niektórych wygłodniałych już na
wstępie zniechęcić do jego produkcji. Na całe szczęście, gryczka dostaniemy w
niektórych piekarniach i cukierniach lubelskich lub janowskich. Dostępny jest
również na targach z produktami regionalnymi, organizowanych dosyć często w
lubelskich galeriach handlowych. Kto nie próbował, niech to szybko nadrobi, bo
gryczak smakuje wybornie, zwłaszcza z jogurtem naturalnym lub kwaśną śmietaną.
Ja gryczaka upiekłam i podałam z sosem kurkowym. Pycha!
Składniki:
1 kg ugotowanej kaszy gryczanej,
1 kg ugotowanej kaszy gryczanej,
1 kg
ugotowanych i utłuczonych ziemniaków,
1,5 kg
twarogu,
50 dag boczku podsmażonego na chrupiąco,
1/2 l kwaśnej śmietany,
10 jajek,
sól, pieprz, mięta.
Wykonanie:
Wszystkie składniki wyrobić na jednolitą masę. Doprawić solą, pieprzem i miętą. Umieścić w blaszce 25x35 cm. Wyrównać wierzch i lekko zmoczyć wodą. Wstawić do nagrzanego do temperatury 180 st. C piekarnika. Piec około 1,5 godziny.
Wykonanie:
Wszystkie składniki wyrobić na jednolitą masę. Doprawić solą, pieprzem i miętą. Umieścić w blaszce 25x35 cm. Wyrównać wierzch i lekko zmoczyć wodą. Wstawić do nagrzanego do temperatury 180 st. C piekarnika. Piec około 1,5 godziny.
Smacznego!